Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:52, 23 Mar 2011 Temat postu: W lesie...(Avenie & Atabe) |
|
|
Nagle poczuł jak jakaś siła chwyta go od tyłu i unosi w górę.
-Tylko zbytnio się nie wierć...-usłyszał za sobą kobiecy głos.
Chwilę potem mógł zaobserować jak jego unosi się ponad ziemią coraz bardziej i bardziej, aż w końcu wybiegający z gmachu strążnicy wyglądać zaczęli jak małe ludziki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 0:36, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:00, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z poleceniem, trwał bez ruchu, choć lęk mu ścisnął tylek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:28, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Co pierwszy raz w powietrzu?....Tylko nie próbuj mi tutaj wymiotować...bo zapłacisz z włąsnej kieszeni za zniszczoną odzież -skomentowała.
Starała się lewiitować na neizbyt duże wysokości, tak by móc łatwo schować się w każdej chwili za mijanymi budynkami. W końcu opuścili miasto i dolecieli do lasu, gdzie wylądowali na jednej z polan.
-Uff. powiedziała w końcu...Jesteś strasznie cięzki, wiesz?....No,ale w końcu udało nam sie ich zgubić, tu na razie bęziemy bezpieczni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:51, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Hu.... Ale fajnie!!!- ucieszył się Atabe jak dziecko.- Ja chcę jeszcze raz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:20, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
"
Taki wyraz twarzy miała Avenie gdy zobaczyła jego entuzjazm i radość
BTW. Avenie podczas ucieczki skorzystała z dwóch zaklęć: zapomnienie i lewitacja, za co zyskuje 1 pkt do magii- informuje aby potem nie było
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 0:27, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:44, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Albo, lepiej, panno Avenie, naucz mnie tego!- Atabe umilkł i rozejrzał się.
-No... To co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:48, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Nauczyć?...-musisz już władać magią conajmniej na poziomie podstawowym by sobie je przyswoić...-zaczęła mówić gdy nagle przerwała...Z pobliskich okolic dało się posłyszeć dobiegający z kilku stron szelest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:35, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe chciał chwycić dłonią nóż... Ale go nie było
<cholera>
Zauważył leżący na ziemi miecz - to ten, który zabrał strażnikowi - podniósł go szybko.
Stanął koło Avenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:49, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zza zarośli wyszła banda uzbrojonych po zęby oprychów, którzy w stojącej samotnie na polanie parze widzieli najprawdopodobnie ławy obiekt rabunku.
-Uważajcie- odezwał się jeden z nich, ten z tych bardziej postawnych.- Wnioskując sposobie w jaki się tutaj dostali ta to jest zapewne magiczka....
"Że też zużyłam już całą magię..."- pomyślała, wiedząc że w tym momencie była niemalże zupełnie bezbronna...no może jeszcze zdana na umiejętności walki Atabe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:27, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Ho ho ho, jak ja Wam współczuję, nędzne dzieci karłów, bo wiem iż oto znaleźliście się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie. Jam jest Atabe, Bóg szybkości i zniszczenia. Zbliżcie się choć o centymetr, a poczujecie moją mściwość. Olbrzymia moc mojego jestestwa pulsuje przez moje żyły, całkowite unicestwienie spotka wszystkich, którzy zjawią się na mojej drodze.
Czuję orgazm, tak, czuję orgazm mocy, która eksplodując w tym miejscu, rozerwie Wasze ciała na strzępy niewyobrażalnie boleśnie. Jestem mistrzem czasu, zabić was mogę we śnie, a jeśli opanuję wasze myśli na zawsze pozostaniecie niewolnikami. Mogę wam napluć na buta, mogę za pomocą myśli odebrać wam męskość.
Zapamiętajcie moje imię, którym to niestety wasze nienarodzone dzieci nie będą straszyć swoich wnuków. Dla waszych matek jest to dzień żałoby, a dla was... No cóż... Przekonacie się, że nigdy wcześniej nie czuliście tego co nazywa się bólem.
Bogowie i demony drżą przede mną, powietrze i woda oddaje mi cześć. Przykro mi, ale wszystko skończy się tu i teraz, ostrzegam - będzie BARDZO boleśnie.
<Takich opryszków może wystarczy chociaż nastraszyć, nawet nie używając magii>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:03, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
< A jemu co? Gorzej?!...z kim ja do jasnej cholery mam do czynienia To jakiś oszołom!...Wariat...>- pomyślała Avenie w milczeniu przyglądając się swojemu towarzyszowi. Je twarz wyrażała niemożliwe do opisania słowami zdzwienie.
<" Bóg szybkości i zniszczenia....Olbrzymia moc mojego jestestwa pulsuje przez moje żyły, całkowite unicestwienie spotka wszystkich, którzy zjawią się na mojej drodze... Bogowie i demony drżą przede mną, powietrze i woda oddaje mi cześć"- skąd on takie teksty bierze...może mu ten lot zaszkodził....?>
Wychodzący im na przeciw bandyci przez chwilę po spoglądali na siebie w milczeniu, po czym wybuchli gromkim śmiechem.
-Wielke brawa panie "bóg szybkości i zniszczenia"...Jak dobrze pójdzie to może chociaż zabijesz ich śmiechem....
Wybuch śmiechu wśród atakujących nie trwał jednak zbyt długo. Opanowawszy swoje emocje mężczyźni ruszyli w ich stronę.
Avenie chcąc coś zrobić, zapomniawszy się wypowiedziała zaklęcie przywołujące błyskawicę którym niegdyś zapewne wprawnie władała...Obecnie efekt był taki iż owszem dookoła dało się wyczuć napięcie elektryczne, ale miast oczekiwanej błsykawicy....pojawił się przed nią nikły błysk...Na tym skończyło się wielkie czarowanie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 16:46, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:01, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-No to rób cokolwiek, a nie tylko krytykujesz bez sensu, tu się każdy pomysł liczy...!
<1 punkt magii>
Atabe pewnie wystąpił przed Avenie. Uniósł dłoń i chciał użyć zaklęcia ognika, jednak efekt był tego tylko taki, że dłoń zaświeciła na czerwono.
<też dobrze>
Uniósł ją by była widoczna.
-A teraz cofnąć się- powiedział cicho- albo poczujecie jak to jest, gdy kula ognia przechodzi wam przez nerki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pomiędzy zebranymi zawrzało.
-Jesteśmy tylko wojownikami, w starciu z magią sobie nie poradzimy- mówili jedni
-Zgłupieliście?! Oni nas tylk ostraszą, gdyby na prawdę któeś z nich było potężnym magiem już by skorzystało z jakiegoś zaklęcia!- odpowiadali drudzy.
Nagle rozległ się donośny huk. Wszyscy zebrani dookoła rozejrzeli się po sobie. Z pomiędzy nich wyszedł młody, wysoki mężczyzna o krótkich blond włosach o lekkim odcieniu rudego, wycieniowanych po bokach. Spod jego przydługiej grzywki widać było bystre spojrzenie zielonych oczu. Co było charakterystyczne dla jego postaci, w każdym uchu miał po kilka kolczyków. Ubrany był lepiej niż pozostali, co świadczyć mogło o tym, że zajmować mógł wysoką pozycję w grupie.
W jednej ręce trzymał pistolet, z któego lufy nadal unosił się dym, drugi był zatknięty za jego pasem. Po przeciwnej stronie znajdywała się zakiewka z nabojami do broni. Do prawdy zastanawiać mogło skąd w posiadaniu u pospolitego rabusia znajdywała się broń będąca jednym z najnowszych wynalazków w Karr'nam.
(Pistolet wyglądał oczywiście tak):
[img][link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Ggdy przechadzał się pomiędzy swymi ludźmi wszyscy w milczeniu spoglądali na niego z szacunkiwem...Tak, z pewnością był kimś ważnym...
Gdy podszedł bliżej Avenie i Atabe, ta pierwsza nagle zerwała się z miejsca i z krzykiem:
-Gallmau!
Pobiegła w jego stronę. On z miną niedowierzania wyszeptał:
-Avenie? !
Po czym oboje ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich zebranych padli sobie w ramiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:04, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Widzę...- powiedział Atabe- że dziś obędzie się bez walki.
No dbra, panowie, chowamy bronie, dziś zachowacie męskość, i proszę moją przyjaciółkę by wyjaśniła, co tu konkretnie się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:24, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy już sie sobą nacieszyl nieznajomy spojrzał w stronę Atabe.
-To jest Gallamau, mój brat...A to jest....Atabe...-powiedziała to prawie tak jakby nie mogła przypomnieć sobie jego imienia.
-Co to za jeden?- zapytał chowając broń.
Avenie długo nie odpowiadała, po czym wyjaśniła, a w jej oczach płonął tajemniczy płomień:
-Razem uciekliśmy z więzienia...
-Więzienia?!- zapytał zaskoczony
-Przez nieporozumienie tam trafiłam, potem ci wyjaśnię...
-A co z nim?- kiwnął na niego lekceważąco głową
-Nie wiem....możesz go sprzedać na niewolnika....-zasugerowała, ledwo powstrzymując się od śmeichu
-Dobrze zbudowany jest.....Mogę dostać za niego znacznie więcej niż przeciętnie...-zastanowił się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|