Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Slumsy
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:15, 01 Mar 2011    Temat postu: Slumsy

....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:23, 13 Mar 2011    Temat postu:

Dzielnica biedy. Getto dla osobników niechcianych, znienawidzonych, którymi gardzi się za samo ich jestestwo. Jeżeli Yenne przeszkadzała woń karczmy, to teraz mogła ją określić jako delikatny aromat. Slumsy śmierdziały, trzeba to przyznać. Brudne, nieczyszczone rynsztoki pełne tak na prawdę wszystkiego. Gdyby znalazła tu trupa, wcale nie byłaby zdziwiona.
Nie chcąc rzucać się w oczy, zarzuciła na głowę kaptur. Stanęła na środku uliczki w poszukiwaniu. Ale właściwie czego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:18, 13 Mar 2011    Temat postu:

Po zabiedzonych, zapuszcoznych podwórkach, biegały dzieciaki grając w prostegry. Dookoła czuć było woń rynsztoków, zapowiadał sie dość ciepły wiosenny dzień. Yenne wolałaby jak naszybciej stąd póśc by nie czuć tego odoru za kilka godzin, gdy dzień stanei sie jeszcze cieplejszy.

Z tamtądi z owąd słychać było krzyki i wyzwiska dobywające się z domowych awantur....Przekleństwa wypowiadane zarówo męskimi jak i kobiecymi głosami.

Po zaułkach szwędało sie kilku nieciekawych typów, któzy co jakiś czas bacznei przyglądali się mrocznej elfce.

Przechadzjąc sie waskimi uliczkami mogła dostrzec wiekowe go starcca siedzącego na zydle przed jedną z obdrapanych kamienic. Byl niemalże łysy, nie licząc tych cienkich pasemek włosów, któer opadały na jego czaszkę. Oczy zakrywały zawiązana z tyłu, brudna opaska. Czuć było od niego niemiłosiernie ostrym zapachem moczu.

Gdy zbliżałą sie koło niego słychać byo jak bezpezerwy gada coś do siebie.

W pewnym momencie zamilkł i zwóicł głowę w jej kierunku

-Pcahnie tu czymś, bądź kimś "z zewnątrz"...-powiedział w końcu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Nie 13:49, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:22, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Być może masz rację, człowieku. Wzrok nie jest ci potrzebny, by zauważyć obcego. Znasz więc zapewne każdego, a przynajmniej prawie każdego w tym miejscu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:48, 13 Mar 2011    Temat postu:

-Wzrok nei jest potrzebny?- zachrypiał oburzony.- Do niedawna mogłem cieszyć się widokiem tego świata, dopóki mi oczu nie wyłupili, łopuzy te....bo już czynszu nei mogłem spłacić, to mnei okaleczyli....A ciebie panienko rozpoznałem bo pachniesz inaczej niz tutajsi ludzie....A znać....kogo trzeba tego znam...Czyżbyś kogosś szukała?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Nie 13:49, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:56, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Wybacz mi wiec mój nietakt, panie. Nie było moim celem urazić cię. Widziałam już niejedno, możesz mi wierzyć, że wyłupienie oczu, to nie jest najgorsze co może spotkać człowieka.
Yenne spojrzała na starca. Zrobiło się jej go żal. Mężczyzna nie mógł już pracować, dlatego nie zarabiał pieniędzy by opłacić mieszkanie.
- Wiesz może, gdzie znajdę pewnego mędrca? Vittorina?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:59, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Nędznego....na wpół oszalałego...swymi wspomieniami wciąz kurczowo trzymając się swojej dawno już przeminionej chwały...Masz go tuż przed sobą...W czym ci mogę pomóc nieznajoma?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Nie 13:59, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:03, 13 Mar 2011    Temat postu:

- Od momentu, gdy usłyszałam twe pierwsze słowa wiedziałam, że nie jesteś pospolitym nędzarzem. Me imię to Yenne. Chciałabym prosić cię o pomoc w rozwiązaniu pewnej zagadki. Powiedziano mi, że jesteś inteligentnym człowiekiem i, że istnieje możliwość, że udzielisz mi wsparcia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:05, 13 Mar 2011    Temat postu:

-Nie mam już nic do stracenia, zatem mogę pomóc- odparł poprawiajac się na swoim siedzeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:08, 13 Mar 2011    Temat postu:

- "Po mieście szukam karła...garbatego stuletniego karła, bez nogi oka i ochoty" Tak brzmi owa zagadka. Karłem prawdopodobnie będzie krasnolud, lecz reszta pozostaje dla mnie zupełnie niejasna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:22, 13 Mar 2011    Temat postu:

-Stuletni garbaty karzeł....tu zdaje się nie chodzi o człowieka, czy krasnoluda...Głeboko w lesie znajduje się stuletnie, złamane drzewo, w które kiedyś trafił piorun...Legenda mówi, się, że kiedyś powieszono na nim pewnego rzezimieszka, bez nogi i oka, który znany był ze swego rubasznego stylu zycia....Ponoć nawet wisząc juz na linie śmiał się wszystkim w żywe oczy, kpiąc w wymairu sprawiedliwości- mówi sie, że ten piorun był gniewem niebios, który miał ukarać niepokornego.....Ale czemu ci to ma śłużyć....Jeśli o to miejsce oczywiście chodzi....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:25, 13 Mar 2011    Temat postu:

- W zasadzie sama nie wiem, do czego ma mnie ta zagadka doprowadzić, chociaż wiem co chciałabym znaleźć na końcu tej podróży.

<wyciąga z zakamarków płaszcza połowę niedojedzonego porannego posiłku i dwie 5sztuk złota, daje mędrcowi>

- Dziękuję. Niech los ci sprzyja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:39, 13 Mar 2011    Temat postu:

- I tobie również szanowna pani- odpowiedział przyjmują jałmłużnę i całując jej rękę...Gdy od niego odeszła znów pogrązył się w swoim wiecie mamrocząc do siebie i raz po raz śmiejąc się sam do siebie.

Idąc z kolejny róg Yenne mogła być świadkeim innego zdarzenia....Jak grupa opryszków pastwiła się nad grupką wynędzniałych ludzi. Przerażona kobieta seidziała w rogu tuląc swoje łkające niemowlę. Na ziemi lezał pobity nasmierć mężczyzna, prawdopodobnie jej mąż, partener...Dwóch agresorów kopało leżacego na ziemi dorastajacego chłopca, podczasm gdy jeden- prawdopodobnei ich przywódca okładał pałką, słaniającego sie na nogach, nieprzytomnego (a być może i neiżywego już) nastolatka...Co jakiś czas odzywał się do przerażonej kobiety, nakazując jej uciszyć bachora bo "mu nogi i ręce żywcem powyrywa".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:50, 13 Mar 2011    Temat postu:

W Yenne zawrzało z oburzenia. Bez zastanowienia doskoczyła do mężczyzny bijącego chłopca. W mgnieniu oka wyciągnęła z pochwy jeden z mieczy i przytknęła mu do gardła. Z lekko zaciętej skóry zaczęła sączyć się krew.
- Nie powinnam zamieniać z tobą, psie, nawet jednego słowa. Rzuć tę pałkę natychmiast śmieciu cholerny.
Jej oczy ciskały gromy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:12, 13 Mar 2011    Temat postu:

Na dźwięk jej głosu opryszkowie zamarli. Powoli zwrócili swoje głowy w jej stronę.

-No, no kogo my tu mamy!- powiedział ich przywódca z obrzydliwym usmieszkiem. Jego kompani zawtórowali mu.

-Szukasz towarzzystwa? -mówił dalej zmierzajac w jej strone.- My też, oni nas już znudzili więc może współnie poszukalibyśmy innego zajęcia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin