Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 05 Lip 2011 Temat postu: Wioska nieopodal Bath - Karczma |
|
|
Trójka bohaterów zeszła na dół do głownej izby. Było już późno, ale panował spory (zwlaszcza jak na tę okolicę) tłok - zarowno miejscowych jak i przejezdnych. Starali się wypatrzyć wśród nich Atabe i Cuthberta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Wto 19:16, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwsza wypatrzyła ich Yenne. Siedzieli w oddalonym kącie sali i wyglądali na zniecierpliwionych. Elfka poprowadziła smoka i wampira do towarzyszy. Widząc, ze Atabe wstaje na jej widok podeszła do niego i przytuliła się serdecznie. Nie dało się nie zauważyć jej otwartości w stosunku do przyjaciół (których nie tak dawno traktowała z dystansem).
- Wybaczcie, że tak długo nas nie było, ale mieliśmy nieoczekiwane spotkanie. - powiedziała wskazując na wampira.
- Hrabia Darlen von dem Hochenlinden. - Przedstawił się już po raz trzeci tego późnego wieczoru. - Miło mi panów poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:38, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe, któremu było bardzo miło z powodu przytulasa przyjaciółki, wyciągnął rękę do wampira.
-Atabe- przedstawił się. Nazwiska nie podał.
Cuthbert jednak mierzył go podejrzliwie spojrzeniem. Nie miał zamiaru podać ręki.
Kto to ma być, pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:43, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne skorzystała z okazji i zajęła miejsce przy stole przesuwając się i robiąc miejsce dla Voghna.
Tymczasem Darlen uścisnął serdeczne dłoń Atabe, po czym spojrzał na Cuthberta.
"Chyba za dużo ładnych chłopców jak na jeden dzień do poznania " - pomyślał wampir uśmiechając się i pokazując kły.
- Chyba mamy sporo do pogadania - powiedziała Yenne. - Teraz skoro już w miarę normalnie się czuję, a że mamy trochę czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:52, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe usiadł dokładnie naprzeciwko niej.
-Co chcesz wiedzieć?- Niemalże pzyszpilił ją spojrzeniem.
Cuthbert, nadal nieufnie patrząc na Darlena, usiadł po prawicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne czujnie przyjrzała się przyjacielowi. Mimo to uśmiechnęła się serdecznie i powiedziała:
- Stęskniłam się za tobą. Nawet nie wiesz jakiego stracha mi napędziłeś. W ramach planów ratowania was wpadłam na pomysł, by pobiegać nago po obozie Sho - zażartowała i zaśmiała się.
Darlen tym samym wpatrywał się bezczelnie w Cuthberta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Voghn obserwował towarzyszy, sam jednak nei wypowiadal ani słowa. Dłonią, trzymaną pod snotłem wodził po nodze Yenne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:17, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Uratowałaś... Yenne... Wiesz... Będziesz mi musiała o tym później opowiedzieć.
-Później może pogadamy we trzech- dodał Cuthbert, patrząc na Darlena.
<Ej no, nie chcę we trzech>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:35, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego niby nie mielibyśmy pogadać o tym tutaj?...-zpytał Voghn. Jego głos był oobjętny ,wzrok nieco chłodniejszy. - Historia o któej mowa tyczy się nas wszystkich...poza Darlenem, który nie brał w niej udziału...Jednak nei widzę przeszkód by porozmwaić o tym współnie...Zwłąszcza, że obok Yenne byłem także tym, któy ryzykował dla was życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:38, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Voghn ma rację. - skwitowała Yenne. - Gdyby nie on raczej wątpię czy w ogóle byśmy się jeszcze kiedykolwiek spotkali. - powiedziała nieco ciszej.
Pistacjowe oczy Darlena nie przestały wpatrywać się w Berta. Kąciki jego ust uniosły się dodatkowo ku górze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:54, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Najpierw- przerwał im Cuthbert.- Powiedz coś za jeden?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:01, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen się uśmiechnął - błysnęły białe kły.
- Moje nazwisko, panie, poznaliście. Nie ukrywam, że trafiłem tu po śladach krwi tej tutaj uroczej elfiej panny. - powiedział z arystokratyczną manierą, ale bez specjalnego nacisku. - Niemniej pochodzę z Arnhaimu i wędruję po świecie szukając przygód. - zręcznie pomijając kwestię ugryzienia Voghna dodał jeszcze - Zaoferowałem swe usługi. Okazały się przydatne, bowiem reszta państwa przyjaciół wie, gdzie przebywacie i niedługo zjawi się tu panna YAsmine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:05, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Cuthbert podskoczył, jakby przeszedł go dreszcz. Zamknął oczy.
-Bert?- zapytał go przyjaciel.
Ten podniósł rękę, jakby chciał przekazać "daj mi chwilkę".
-No więc... ( Atabe ) ... Chcecie dalej wiedzieć co się działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:08, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne skinęła głową. Poczuła się jakby urażona?
Darlen przestał się jednak wpatrywać w Berta. Oparł brodę na ręce i zamyślił się. Wspominał sobie Gallmau...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:12, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
-Bert uratował mieszkańców wioski za pomocą swojej magii. Ja stanąłem do tego pojedynku z Sho, ale kiedy użyłem magii, jego towarzysz, kozak, mocno mnie połamał. Zdaje się, że został zabity przez Berta.
Reszty nie pamiętam. Podejrzewam, że wtedy nas pokonali i zabrali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|