www.portalfantasyrpg.fora.pl

Triinu

Był już wieczór. Avenie i jej brat wykąpani, wypoczęci po całej przygodzie od pewnego czasu siedzieli przy swoim stoliku czekając na pozostałych towarzyszy przygody popijając piwo i podjadając z półmisków przyniesione przez karczmarza potrawy.

Rutlawski

Atabe wynajął pokój od karczmarza na dwie godzinki i niewiele myśląc, rzucil się na łóżko wycieńczony. Drzemał przez jakiś czas, po czym wstał się i przemył twarz w miednicy, umyje sie pod wieczór.

Zszedł i przywitał się z rodzeństwem i już miał zasiąść do stołu i kupić sobie pierwsze od dawna niepite piwo, gdy nagle mało przyjemna myśl, uderzyła go.

Przeprosił Avenie i jej brata, wstał i poszedł na górę.

Triinu

Constantine wzedłszy do karczmy rozejrzał sie dookoła. W dali izby ujrzał siedzących przy stole Avenie i Gallmau, ci także go zauważywszy dali mu znak by się do nich dosiadł. Nim to zrobił jeszcze raz rozejrzałsie po sali...NIe znalalszy nigdzie Yasmine zasiadł do stołu razem z rodzeństwem.

AnKapone

Nie zwróciwszy uwagi, czy Atabe idzie za nią, Yenne zeszła do izby wspólnej. Wystarczyło jedno krótkie spojrzenie na salę, by dostrzegła siedzących przy stole towarzyszy. Podeszła do stołu i zajęła wolne miejsce.

- Wybaczcie spóźnienie.

Rutlawski

Atabe wturlał się :> za nią.
Minę miał nieobecną, wzrok zamyslony.

Podszedł do stołu i odsunął krzesło.
-Witajcie- powiedział z uśmiechem.

Triinu

-Witaj, witaj...-powitał go Gallmau choć jeszcze nie pijany, to jednak najwyraźniej już nieco "rozweselony" po piwie

Rutlawski

-Tak, tak, cześć, przyjacielu całego śweiata, znajdzie się dla mnie piwo, kochani?

AnKapone

- Ja też poproszę piwo. - rzekła Yenne zdziwiona faktem, że zamówiła alkohol.

Triinu

Kelnerka przyjęła zamowienia i opuściła ich na chwilę.

-A zatem moi dordzy jakie macie plany? -zapytała Avenie.

AnKapone

- Mam zamiar znaleźć członków Bractwa odpowiedzialnych za śmierć mojego mistrza. - odpowiedziała wzruszając ramiona elfka.

bodzia_piratka13

Weszła do karczmy nieo spóźniona, ale chociaż wypoczęta. Kąpiel w magicznie podgrzewanej wodzie pachnącej owocami w wiel Czas przy rozmowach płynał tak szybko, że nie zdawała sobie sprawy jak późno jest.
- Witajcie wszyscy - uśmiechneła się i usiadła obok Constantina - Ale ten czas leci, niewiaomo kiedy zrobiło się tak późno... - dała znak kelnerce, że też chce 1 piwo - To co mnie omineło?

Triinu

Constanine najwyraqżniej na widok Yasmine twarz rozpromieniala XD zamiast błądzić gdzieś myslami zdawał sie byc bardziej skupiony na rzeczywistości Wesoly

Rutlawski

-Chcesz sama poszukiwać członków teg bractwa?- zapytał niepewnie Atabe Yenne.

-No cóż...- Odpowiedział na pytanie- Podejrzewam- Zawahał się- podejrzewam, że muszę zająć się swją pamięcią i znaleźć bliskich.

Rutlawski

-Oraz- dodał po chwili- zająć się Xa'nem. Żaden człowek nie będzie wolny, póki te bestie działają.

bodzia_piratka13

- Hm...ja nie mam żadnych konkretnych planów. Wszystko jakoś samo się układa. - westchneła - Może zostanę, może pojadę...jeszcze sie nad tym nie zastanawiałam...