Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:03, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem. - odpowiedziała szerze Yenne. - Samotnie mam chyba większą szansę do nich dotrzeć. Chyba... - westchnęła. - Równie dobrze ja mogę ciebie spytać, czy sam masz zamiar wyruszyć na poszukiwania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:05, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Sam...- Wyjąkał.- Czy ja wiem, czy znów chcę zostać sam? Nie wiecie nic o mim domu... Ale czy ja wiem o nim cokolwiek? Ty jedyna, Yenne, wiedziałaś ckolwiek o mnie, byłaś pierwszą osobą, którą spotkałem po roku... Przepraszam, chyba mówię nieco od rzeczy.
Yasmine? Czy zamierzasz podróżować sama?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:08, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem...nawet nie wiem gdzie miałabym iść, a co dopiero takie szczególy jak z kim...wiadomo, że razem raźniej, choć czasmi samotność też jest dobra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:14, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne chciała odpowiedzieć przyjacielowi, ale zrezygnowała. Siedziała milcząca i wpatrywała się w przestrzeń, pogrążona w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:09, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Ja -odpowiedziała Avenie.- Też niebawem ruszę w drogę: labo odnaleźć Mikkala i zmusić go by pzywrócił mi moją moc, albo chociaż znaleźć jakś wskazówkę bym sama mogła ją odzyskać...Zwlaszcze, ze nie wiemy czy po tej walce Mikkal żyje...
-Zapewne tak- odparł jej brat - Z tego co opoiwadałąś potężny jest zatem dał sobie rade...
-Możliwe...potężny owszem jest, ale to że dał sie zaskoczyć. Go jest na prawdę cięzko pokonać, a tym bardziej zaskoczyć, normalnie powinien wyczuć atak a tak sie nie stało...I tu rodzi się pytanie kim był ten "nowy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:36, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Na pewno był potężniejszy od Mikkala, więc lepiej przynajmniej na razie nie wchodzić mu w drogę. I widać prefektowi zależało na ego pomocy, ale niestety nie zdał egzaminu, przegrał z nami i tamten nie był zainteresowany współpracą z nim...po za tym ciekawe co się stało z Mikkalem. W sumie skoro zniszczyliśmy prefekta nie ma się juz czego obawiać i mógłby wyjść z ukrycia...jeśli zyje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:12, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie widzę jego celu. Postanowił zabić Mikkala, wroga Prefekta, potem jego samego zxstawił na śmierć, aż zniszczył pzstałości po jego pracy. Wygląda na to, że niewiele ma d stracenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Co jak co mam nadzieję, go już więcej nie spotać!- powiedział Gallmau popijając z kufla głęboki łyk piwa, po któym odbiło mu się dość głośno.
-Na pewno ma z tym wszystkim jakiś związek tylko trzeba natrafić na jakiś ślad...Cóż zamierzam dogłebnije zbadać tę srpawę...- powiedział Constantine.- Zostanę tu w mieście przez jakiś czas, postaram się dotrzeć do tego co ocalało po Prefekcie, chociażby przeszkukam jego dokumenty w urzędzie., czy też w Akademii..Jego zastępca: sir Grimm ponownie przywrócił mnie na stanowisko, więc mogę oficjalnie prowadzić dochdozenie...Twój wuj panno Yasmine z pewnością mi pomoże...Potem postaram się dotrzeć do króla, by nagośnić sprawę procederu jaki miał tu miejsce...Kto wie moze dalsze dochodzenie wykarze, jak głeboko sięgają powiązania Nowego Millenium....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Czyli Pan tu zostaje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:41, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Przez kilka tygodni, może miesięcy tak....potem w zależności od biegu wydarzeń, tego na co natrrafie wyruszę z miasta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:31, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
"Hm...on zostanie, a mnie się w sumie nigdzie nie spieszy...po za tym obiecałam mu kolację, a dziś nie mam możliwości tego zrobić...szkoda, że nie ma tu innej karczmy...w sumie mogłabym znaleźć swoją trupę, bo przydałyby mi sie sztylety, a w końcu najlepiej wyważone robią tam. Tutaj są albo beznadziejne, albo za drogie - po co mi sztylety z krasnoludzkiej stali, bałabym się je rzucać, żeby nie pogubić...tylko jak ja ich znajdę? Może stryj pomoże mi w jakiś magiczny sposób? Muszę go o to przy okazji zapytać..."
Siedziała tak przy stole pogrążona we własnych myślach. Chciała postanowić co dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:45, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-A pan co postanowił panie Galmau? Będzie pan towarzyszył siostrze?- zapytał Constantine z grzeczności.
-Ja...- odpoiwedzial tamten z niechęcią odrywając zwrok od pięknej kelnerki.
-No tak- swkwitowła jego zachowanie siostra- Jak takie to śmiałość gały wlepiać ma, ale jak ma podejśc do dziewczyny z charakterem....
-Cicho bądź!- zaprotestowałna głos, po czym odpowiedział na wcześniej zadane pytanie. -Nie, ruszam w swoją stronę. W jedym z pobliskich miast, czekają na mnie moi kompani, jutro zamierzam wyruszyć w drogę by do nich dołaczyć....Te wieleki cele, ideały - to nie dla mnie...Jestem bardzo prostym cżłwoiekiem, wystarczą mi przygody na jakie natrafiam z moimi towarzyszami - uśmiechnął się
- A ty o czym myślisz pani?- Constantine zauważywszy zadumanie na twarzy Yasmine zapytałteraz ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:02, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po chwili zorientowała się, że ktoś coś do niej mówi.
- Co? Ja? Nie, o niczym...tak zastanawiałm się co mam teraz zrobić...raczej nie spieszy mi sie z wyjazdem, muszę jeszcze omówić kilka rzeczy ze stryjem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:26, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-A ktoś może wyrusza w stonę Twynham, lub okolice?- zapytała Avenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:27, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Twynham?- zapytal Atabe. Machnął ręką. Nawet nie pamiętał nazwy domu, a co dpiero innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|