Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Graham-Kamienica Alchemika
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:27, 07 Kwi 2011    Temat postu: Graham-Kamienica Alchemika

Graham stał trochę zziajany przed wielkimi drewnianymi wrotami. Stuknął 3 razy zawieszoną na drzwiach kołatką.
-Kto się dobija-usłyszał wyjątkowo ochrypły głos
-Graham de Zakurz, do Pana Gabriela Poissona, w interesach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:56, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Ujrzał przygrabionego jegomościa, o odkrązonych, przekrwionych oczach i niewiarygodnie długim nosie....

-Ach tak...-powiedział niezykle fegmatycznym tonem.- Pan do mojego lokatora...proszę za mną...

Poprowadził go na samą górę dwupiętrowej kameinicy, po wąskich, dość stromych schodach któe swoim stanem budziły obawę, że lada moment się rozlecą.

-Proszę, pan Gabriel jest wśrodku...- gospodarz wskazał na drzwi znajdujące sie u końca drogi. Gdy Graham w nie zastukał dało sie połśyszeć głos, który bardzo chętnie zaprszal go do środka...Sądząc po akcencie był to głos obcokrajowca.

Przkroeczywszy próg izby rozejrzał sie po niej, była wąska, światło wpadało doń dzięki niewielkiemu świetlikowi, zewsząd czuć było woń jaką czuje się wenątrz starych ,drewnianych światyń. Urzekało jednak to co posiadałą lokator niewielkiego pokoiku na poddaszu. Zewsząt widać było zwoje cennych jedwabych tkanin, na ścianach porozwieszane były piekne kilimy z Karr' namu oraz Xa'nu, po kątach stały porozstawiane pięknie zodbione sprżety wkonane z drogocennych kruszców, oraz bronie chyab z każdego zakamarka Leunion.
Po środku pokoju, przy stole siedział on: męzyczna o wąskiej twarzy, o chrakterystycznie wymodelowanym zaroście, śniadej cerze i skośnych oczach. Jego długie włosy zaczesnae były w warkocz, które opadały na lewe ramię. Nie było wątpienia, iż z całą pewnością pochodził on z Xa'nu a imię, które przybrał jedynie ukrywało jego prawdziwą tożsamość przed tymi, którzy go nei znali.

Zobaczywszy w drzwiach Grahama podniósł wzrok znad zwojów z rachunkami i odłożywszy pióro zwinął je swoimi palcami zakończonymi dlugimi paznokciami spiłowanymi w szpic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:46, 08 Kwi 2011    Temat postu:

-<aha, mój błąd, mogłem go zaprosić do siebie> Witam-mówiąc ukłonił się grzecznie- Graham de Zakurz, by formalnością zdało się zadość. Zna Pan cel mojej wizyty jak mniemam?

Uśmiechną się w stronę jegomościa, pierwsze zaskoczenie minęło, Graham chłodno zaczął kalkulować. "Oby był tutejszy, oby był tutejszy, inaczej będę miał nieźle pod górkę".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:37, 08 Kwi 2011    Temat postu:

-Witam wasz mościa...-odpowidział tamten wskazując mu miejsce na przeciw siebie. -Zanim przejdziemy do senda, może skusiłby się szanowny gość na kieliszeczek absyntu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:47, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-<już lubię gościa>- Tylko kieliszeczek, zazwyczaj piję dopiero po interesach.

Graham wszedł na środek pokoju, czekając aż gospodarz wskaże mu jego miejsce. Rozglądał się po pokoju wyceniając instynktownie napotkane przedmioty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:49, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-Jak panu mineła podróż?- zapytał grzecznościowo stawiając na stole przed jego krzesłem kieliszek.- Widzę, że wiele zzeczy, które posiadam podobają się panu....Ale i dla pana mam coś specjalnego...zresztą sądzę że pan wie...- uśmiechnął się nico zagadkowo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Sob 22:49, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:03, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-Ta..-mrukną pod nosem, spojrzał na swój kieliszek, choć jeszcze pusty i tak ładnie wyglądał. Wiedział, że łamie swoje zasady, ale dla półprzezroczystego, zielonkawego płynu.. hmm.. zresztą, absynt z kieliszka?! Dobry kozak, nie ma co. Podniósł oczy na jego twarz, westchnął..
-Dziękuje, podróż minęła na tyle przyjemnie na ile mogła. Dwukółka, osioł to trochę niewygodne środki lokomocji, ale chociaż pogoda dopisywała. Dostałem od Wać Pana dość enigmatyczny list, z tego co zrozumiałem, chodzi o jakąś starą broń ze wchodu. Ale naprawdę, pisał Pan to takim językiem, że nie wiele się dało zrozumieć. Rozumiem, że gdyby list dostał się w niepowołane ręce, mógłby mieć Pan problemy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:16, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-Zgadza się...-odpowiedział męzyczna kończąc napełniać kieliszek. Nastepnie wstał i poszperawszy w swoich bagażach wyciągnął z torby jakieś zawiniątko...Położywszy je na stole rozwinąl je. Oczom Grahama ukazał sie platynowy sztylet, którego rękojeść przedstawiała dwa walczące smoki, ostrze zaś poktyte było tajemnyczymi runami...- Pytałem znawcę...-powiedział jego rozmówca- Pochodzi jeszcze sprzed czasów Czasu Chaosu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:21, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-Mogę wiedzieć kogo Wać Pan pytał? znana persona? Jakiś autorytet?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:29, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-Mamy tu w mieście wielu uczonych...Chociażby szanownego maga Sylwana, który okazał sie swoją drogą być lordem Laverockiem we własnej osobie...Tak czy siak, nie żyje już, ktoś go zamordował....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:55, 09 Kwi 2011    Temat postu:

-<pfi.. jak bym nie miał większych problemów>- a może mi Pan o tym więcej powiedzieć? Umarł po tym jak zobaczył ten sztylet? Bo według mnei jest to podróbka, z całym szacunkiem dla tutejszych uczonych i dla zmarłego.. ale znam się na tym.. całe życie w tym siedzę. Mogę go zobaczyć z bliska? Upewniłbym się do tego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:07, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Mężczyzna ostrożnie podał go Grahamowi. Gdy kupiec dokładnie się mu przyjżał mógł bardziej dostrzec znajdujące się na nich zdobienia, a wśród nich niewielką sygnaturkę, będącą podpisem wykonawcy...Należał on do rodu Dulo, jednego z rodów Cymuru, mających powiązania z mrocznymi elfami. Byli też tymi którzy jednymi z tych,ksiązecych którzy przed Czasem Choasu wlaczyli o dominację w tymże kraju...Potem słuch o nich zaginął...gdyby sztylet byłby oszustwem byloby to bardzo udane oszustwo...Przedmiot istotnie jednak wylgadal na autentyczny...

-Nie- odparł mu jego rozmówca- mój informator zginął całkiem niedawno, zapewne z zupełnie innych powodów niż ten o którym rozmawiamy....przynajmniej ja nei widzę w tym związku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:22, 10 Kwi 2011    Temat postu:

-Długo jesteś w mieście? Możesz mi o nim opowiedzieć? Jeśli chodzi o sztylet, to jestem przekonany, że zostałeś oszukany. Prawda, jest to dzieło sztuki, wykonane z bardzo dobrej jakości materiałów, ale jest to raczej zachcianka jakiegoś bogacza, którego stać na podróby antyków. Jeśli cenisz Panie swoje dobre imię, radzę nie sprzedawać tego, jako autentycznego artefaktu z przed Czasu Chaosu. Możesz mi wierzyć.. zjadłem na tym zęby, że tak powiem.
Podnosi swój kieliszek do góry
-To może zdrowie gospodarza i mistrza, który wykonał ten przedmiot. Strzelam około 20-30 lat temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:35, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Gabriel również uniósł swój kieliczek do góry w geście toastu i wychylił. Gdy obydwa kieliszki były już puste napełnił je ponownie.

-Przebywam tu od raptem dwóch lat...Rzadko bywam dłużej w jednym miesjc, więc niebawem nadejdzie czas że i opuszczę Lenele, może jeszcze z rok tu pobędę..Rozumie pan interesy, siedząc w jednym miejscu nie nabędzie się obycia w świece...Ani nie zdobędzie ciekawych towarów na sprzedarz...Jeśli chodzi o samo miasto: znajduje się ono, jak pan wie niemalże na samej granicy trzech państw...Zwłaszcza w obecnych czasach wojen, ktęci się tutaj masa ludzi , wszelkiej maści. Trzeba dobrze uważać i pięciokrotnie pomysleć zanim się komu zaufa...A tak właściwie nie powinno sie nikomu ufać...Teraz doszły te afery z morderstwami i tą tajemniczą zarazą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etherard
Wędrowiec



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:06, 10 Kwi 2011    Temat postu:

-Zaraza, tak słyszałem.. ale nie znam szczegółów. Gdybym znał się na leczeniu ludzi i bym mógł sprzedawać leki, to czemu by nie. W tedy bym łykał te informacje jak świeże bułeczki. Jednak znam się na broni. Wie Wać Pan, że mam chrześniaka? Wielkie szczęście mnie spotkało, wczoraj list dostałem od rodziny. Chciałbym ojcu dziecka jakiś prezent sprawić, coś naprawdę męskiego i ładnego. Jeśli nie ma Wać Pan nic przeciwko temu, proponuje następny toast. Za zdrowie nowo narodzonego i jego rodziny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin