Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:17, 07 Maj 2011 Temat postu: Brama Miasta. |
|
|
Jak ostrzegała ich staruszka, rzeczywiście kręciło się tu dużo strazników, a kiedy nasi przyjaciele chcieli przejść, jeden z nich zatrzymał ich dłonią, druga kładąc na mieczu.
-Przepraszamy, miasteczko zostaje zamknięte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:20, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Zamknięte dla wchodzących. A my chcemy wyjść, a to chyba nie jest problem. - powiedziała elfka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:24, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Panienko, błagam- odpowiedział jej strażnik, wyraźnie zmęczny i zirytowany.- Nie udawaj mądrzejszej niż jesteś. Pracuję tu przeszło 20 lat i wiem, jakie dostaję rozkazy.
Nikt nie może wyjść, ani wejść do miasteczka do odwołania.
Chcecie powiedzieć, że nie syszeliście nocnych zamieszek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:21, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Westchnęła zrezygnowana. Nie miała ochoty na sprzeczki ze strażnikiem, a tym bardziej na zwiedzanie więzienia od strony krat.
- Tak, słyszeliśmy. - rzekła. Spojrzała znacząco na Atabe, jakby miała nadzieję, że ten coś wymyśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:36, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe złapał się za głowę. Troszkę go zirytowała i zraziła dłoń strażnika na mieczu.
-No dobrze, do odwołania... Czyli do kiedy? Przecież nie możecie trzymać tu ludzi siłą. My nie jesteśmy stad.
Strażnik wzruszył ramionami. Drugi, nieco młodszy, zainteresowal się sytuacją i też podszedł.
-Przykro mi, ale nie wiem. Zarówno w mieście mogą czaić się zabójcy, jak i mogą obozować niedaleko. Nie możemy nikogo narażać, a polecenie zastępcy prefekta są jasne.
-Tak, tak, jasne, panowie- odezwał się niespodziewanie drugi strażnik.
-Mordercy? Więc w końcu kto to był w nocy?- zapytał elf.
Strażnik nie wyglądał na skorego do dania odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:43, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie przydałoby się więc wysłać wam paru zwiadowców? - rzekła cierpko Yenne. - Jeżeli ma się wroga u bram należałoby zrobić rekonesans. Jestem łowcą, a ten tu - wskazała na Atabe - także dobrze sobie radzi jako tropiciel. Zastępca prefekta byłby dumny, gdybyście donieśli mu o sile wroga. Sami przy tym nie narazilibyście się na zagrożenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:50, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak, to brzmi, jak rozsądny pomysł- Strażnik przyjrzal się Yenne uważnie.- Jednak na miasteczko napadła cała grupa olbrzymów z mułami jak moja głowa.
-Jak głowa- potwierdził drugi.- Wcale nie jestem pewien,czy panowie są na tyle silni.
-Tak czy siak- konytnuował pierwszy- nie mam niestety ani mocy, ani możliwości by wysłać was na zwiady, ani by zdradzić wam tożsamość wojaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:54, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Tutaj nie liczy się siła, panowie, ale szybkość i spryt. Nikt przecież nie musi wiedzieć, że wyszliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:57, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-rzykro mi- powiedział tylko strażnik.- Ja mam żonę i dzieci
<jak zwykle>
i niestety6 nie mogę się narazić na stratę tej posady. Jeśli pragniecie mieć więcej informacji, zapraszam do urzędu Prefekta i pytajcie o jego zastepce. Tyle mogę zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:12, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
...- powiedziała Yenne i wzruszyła ramionami. - Atabe? - spojrzała na towarzysza, który milczał i wyglądał...nieswojo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:24, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-I nawet nie powie nam pan, co to za jedni? Mieszkańcy mają prawo wiedzieć- W głosie Atabe dało się wyczuć zirytowanie.
-Zrobię to, czego wymaga ode mnie praca, bo jest ważniejsza niż para nieznajomych. Porozmawiajcie o tym z zastępcą, ja nim nie jestem.
Atabe odwrócił się do Yenne.
-Cóż...- Westchnął zmęczony.- Chcesz tu ponegocjować czy odwiedzic tego zastepce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:29, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne nachyliła się do ucha przyjaciela i szepnęła:
- Nie lubię stereotypowych działań. Najchętniej spróbowałabym się przemknąć. Gdyby nam się udało uniknęlibyśmy straty czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:39, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe lekko się usmiechnął.
-Prawdę mówiąc ja też. Co wiec proponujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:56, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne rozejrzała się dookoła.
- Chyba jest nam potrzebne jakieś zamieszanie, nie sądzisz? - szepnęła na ucho przyjacielowi, po czym zrobiła krok w tył i krzyknęła do strażników - Straż! Straż! Tam! - wskazała ręką wgłąb miasta - Widziałam jakiegoś podejrzanego typa! Uciekł tam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:00, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Strażnik natychmiast uniósł głowę i spojrzał na nią. Tłum zebrał się przy bramie i zaczął patrzeć kierunku, który wskazała elfka. Niektórzxy nawet zaczęli krzyczeć do wtóru:
-złodziej
-morderca
-nie uciekł
Straznik podszedł do Yenne, przepychając się przez tłum.
-Co? Kogo widziałaś??
Atabe został przy bramie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|