www.portalfantasyrpg.fora.pl

Triinu

Osobiście nie należę do jakiejkolwiek subkultury (przynajmniej nie w sferze wizualnej Jezyk

)...Ostatnio jednak siedzę w temacie subkultur (co prawda tych azjatyckich) ich stylu ubierania, życia oraz stosunku do nich przez innych ludzi.

Wiadomo, ludzie w Polsce (nie tylko starzy, ale często zdarza się też tak, że też młodzi) są uprzedzeni do osób "oryginalnych". Jeśli zobaczą kogoś kto wyróżnia się z tłumu ubiorem czasami dają upust swojej dezaprobacie do jego stylu bycia. Częściej ową niechęć słychać w prowadzonych rozmowach, czy czytając fora internetowe gdzie ludzie nie przebierają w słowach wypowiadając się na temat tych osób....Spotkałam się nawet z określeniem, że ludzie ubierający się inaczej tym sposobem "starają się ukryć brak własnej osobowości"....polonizowałabym z tym stwierdzeniem, ale najpierw chcę poznać wasze zdanie na ich temat....A także chcę was zapytać : jak sądzicie co skłania ludzi do czasem tak ekstremalnego stylu ubierania się? Wesoly

Rutlawski · Wysłany: Wto 16:59, 01 Mar 2011 Temat postu:

Zdanie, które przytoczyłaś, jest ciekawe.

Zapewne wielu robi to z tego powodu, wielu wręcz przeciwnie, bo ludzie są różni.
Ja osobiście nie należę do żadnej subkultury, jednak mój wygląd zapewne też nie jest najbardzioej "typowy" Mruga

Co skłania? Częściowo już na to odpowiedziałem, ale... Tak... Niektórzy wybierają pewnie jakaś subkulture by podświadomie ukryć siebie, można wtedy jakby manipulować postrzeganiem Cię przez innych.

Inni na pewno chcą się poczuć nietypowi, wyjątkowi lub w jakiś sposób "oddzieleni" od reszty społeczeństwa. Tacy to buntownicy ;>

Triinu · Wysłany: Czw 11:29, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ufff, wreszcie mogę dac tu swoje zdanie- za każdym razem gdy zaczynałam pisać w tym temacie coś mnie odciągało Wesoly

Uważam, że wiele osób posiada potrzebę bycia zauważanym, manifestowania swojego JA. Jednak tylko osoby o na prawdę silnym chrakterze sąw stanie osiągnąc to poprzez taki środek wyrazu jakim jest ekscentryczny wygląd, czy też zachowanie. Dlatego nie mogę sie zgodzić z tym zdaniem, które przytoczyłam gdyż moimzdaniem ci ludzie- właśnei posiadają osobowść, dużo silniejszą od pozostałych członków społeczeństwa...Gdyby jej nie mieli nadal staraliby się pozostawać niezuaważani w tłumie....Owszem krje się za tym coś więcej- ale to sprawa już indywidualnego człowieka....Jedni stylem bycia/ ubierania się starają przedłuyć sobie czas dzieciństwa/ młodości, czyli czas gdy "na wszystko jeszcze wolno" zanik wkroczy się w wiek dorosły, czy też taki etap w życiu kiedy trzeba iśc do pracy, być zorganizowanym i odpowidzialnym, bardziej niż wcześniej dostosowywać się do przyjetych w społeczeństwie wzorców(są też i tacy, którzy nigdy z tego nie wyrastają)...Jedni starają się w ten sposób wyngarodzić sobie np. brakakceptacji ze strony rówieśników (na zasadzie ja im pokażę, że jestem kimś, że nie jestem słaby!!!), brak zainteresowania ze strony rodziców. Niektórzy leczą inne swoje kompleksy , a wreszcie są i tacy, którzy są tacy bo im taki styl życia odpowiada....Weźmy pod uwagę, że wiele subkultur jak np. punk, grunge, hipisi zrodizli się jako protest wobec obecnej wtedy sytuacji politycznej, społecznej - coś im nie pasowało we współczesnym im społeczeństwie i swoją postawą dawali temu wyraz...

Rutlawski · Wysłany: Sob 12:30, 05 Mar 2011 Temat postu:

Pdsumować można to tylko tak:

Nigdy nie wiadomo, jakie motywacje kierują człowiekiem.

Triinu · Wysłany: Sob 13:36, 05 Mar 2011 Temat postu:

Dlatego nie powinno nigdy się go szufladkować Wink

Najpierw kogoś poznaj, a potem oceniaj- taką wyznaję zasadę

Amras Helyanwe

Subkultury, cóż...swego czasu sporo czasu im poświęciłem Mruga

Osobiście nie należę do żadnej, nie cierpię być podobnym do innych ludzi. Ale jeśli już, to najbliżej jest mi do metali

Rutlawski

He he... To masz tak jak ja. Z tym podobienstwem do innych oczywiście.