Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:04, 22 Mar 2011 Temat postu: Miejskie więzienie - Yasmine & Constantine |
|
|
Yasmine i sir Constantie jako ostatni opuścili pomieszczenie, w którym przesłuchiwali Yenne i Atabe. Niedługo po tem, na korytarzu podszedł do nich mężczyzna w średnim wieku, ubrany niczym dostojnik, nie pozostawiało to wątpilości, iż był to prawdopodobnie urzędnik, którego zeznania przyczyniły się do osadzenia Atabe w więzeniu...
-O widzę Sir Devon!- zwrócił sie do niego detektyw.- Miło mi pana widzieć...
-Mnie również, słyszałem że ujeliście sprawcę...
-Czy sprawcę to się jeszcze okaże...Na razie nie dysponujemy żadnymi konkretnymi dowodami przeciw niemu poza pańskimi oskarżeniami...Przyznaję, gdyby nei stał za panem urząd puściłbym go wolno gdyby nie było na niego dowodów...
-Nawet proszę tak nie mówić- twarrz męzczyzny spoważniała, Constantine odpowiedział mu równie chłodnym spojrzeniem.
-Kontaktował sie pan z nim przecież...
-Zgadza się...
-I jak mniemam odbywało się to w ścisłej tajemnicy?
-Ze względów na bezpieczeństwo lorda...Sądziłem, że można mu ufać jak widać zradził...Być może jest w zmowie z tym klanem....
Sir Constantine spojrzał natychmiast w stronę Yasmine mając nadzieję, że usłyszała dokładnie to samo co on...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:09, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Yasmine słuchałą uważnie "z klanem? A skąd on wie o klanie?!" popatrzyła na Constantina "albo się przesłyszałam, albo ktoś inny tutaj zdradził"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:21, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Constantine jak gdyby nic spojrzał z powrotem w stronę urzędnika i tonem swobodnej rozmowy zadał mu pytanie:
-Wie pan,najwyrażniej coś czego sami nie wiemy...Byłby pan łaskaw wytłumaczyć nam ojakie bractwo panu chodzi?
Mężczyna usłyszawszy pytanie, najwyraźniej dopiero teraz zdał sobie sprawę ze swojej "pomyłki". Nadal jednak starająć sie zachowac "kamienna twarz",bez wszelkich emocji mówił dalej:
A o jakież to Bractow mogło by chodzić...Jedyne z jakim mamy problemy od dłzużeszego to to czarnej ręki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:26, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
"Czarnej ręki? Kombinuje..."
- A dlaczego od razu zakłada pan, ze chodzi o bractwo? Czyżby miał pan jakieś dowody? - zapytała - Jeżeli tak, to powinien je pan ujawnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:38, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Moja towarzyszka ma rację,ani razu nie padło z naszych ust nic o żadnym klanie czy bractwie...Nikomu także nie ujawniliśmy jeszcze wyników naszego przesłuchania....
-Chyba to oczywiste panie...
-Dla mnie nie, póki nie ma dowodów, póty nie wydam ostatecznego sądu w danej sprawie
-Śmiem zatem powątpiewać w pańskie kwalifikacje, do tej pory brałem pana za czlowieka błyskotkiweg...Dziś czuję się rozaczarowany pańską ignorancją polegająca na lekceważeniu pierwszych ludzi, od któych powinien pan rozpocząć poszukiwania...Nie wmówi mi pan, że nie śłyszał pan o nich pogłosek....
-Nie..- sir Constantine podjął wątek, jednak urzędnik nie pozwolił mu dokończyć.
-Proszę wybaczyć, ale mój cenny czas ucieka: mam masę spraw do załatwienia w urzędzie...Nie sądzę, bym powiedział panu więcej niż powiedziałem pańskim śledczym, czyli tego co pan już wie...Czas na mnie ,jeśi będzie chciał pan ze mną porozmawiać wie pan gdzie mnei szukać....
Odparł tamten i obruciwszy się ruszył przed siebie. Nagły ruch jaki wykonał sprwił, iż od jego stroju odpadł pewien niewielki, metalowy element który z cichym brzękiem spadł na podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:47, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Yasmine schyliła się i podniosła przedmiot. To był mały czarny sztylecik. Pokazała go Constantinowi.
- Trzeba go zatrzymać! - powiedziała w pierwszej chwili, jednak zastanowiła się - Albo lepiej śledzić, może doprowadzi nas do innych osób z bractwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:55, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Constantine przyjżał mu sie uważniej, następnie nadal trzymając przedmiot na dłoni przysunął ją bliżej Yasmine i pochyliwszy głowę tłumaczył wskazującpalcem:
-Spójrz, zdaje mi sie że znajduje sie tutaj jakiś sybol...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:58, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Widzę...ale nie znam tego symbolu...wiesz co może znaczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:12, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Także nie, ale sądzę żę to najwyższy czas by udać się do miejskiej biblioteki i poszperać trochę w księgach...- uśmiechnął się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|